Przewlekła niewydolność żylna to sytuacja, gdy dochodzi do zastojów krwi w żyłach. Jej pierwsze objawy mogą być przez nas bagatelizowane. Najczęściej są to bowiem obrzęki – początkowo bywają niezauważalne, ale stopniowo mogą narastać.
Niewydolność żylna aż sześciokrotnie częściej dotyka kobiet. Ma to związek między innymi z dodatkowym obciążeniem organizmu przez ciąże i porody, a także doustną antykoncepcją, która niekiedy zwiększa ryzyko wystąpienia zakrzepicy. Bardzo duże znaczenie mają tu także czynniki genetyczne. Jeśli ktoś w naszej rodzinie miał kłopoty z krążeniem, powinniśmy podjąć kroki zapobiegawcze.
W dużym skrócie do takiej niewydolności i wystąpienia jej objawów dochodzi przez długotrwałe rozszerzenie naczyń krwionośnych, co zwiększa ciśnienie żylne. Jedną z konsekwencji są żylaki. Przewlekła niewydolność żylna jest nie tylko nieprzyjemna, ale też po prostu zagraża zdrowiu, a nawet życiu.
Jak dochodzi do niewydolności żylnej?
Serce pompuje krew i niejako nadaje jej pęd. Fakt, że się ruszamy, powoduje, że cały organizm otrzymuje co chwilę nową porcję natlenowanej krwi, a następnie ta krew wraca do serca. Problem pojawia się, jeśli dojdzie do zastoju. Może być on spowodowany na przykład długim przebywaniem w jednej pozycji (praca siedząca lub stojąca, podróż samochodem, samolotem itp.; siedzący tryb życia w ogóle).
Tym, co dodatkowo zwiększa ryzyko problemów z krążeniem, jest też niewłaściwa dieta (bogata w wysoko przetworzone produkty, fast foody), ale też używki, takie jak papierosy i alkohol. Krew, która nie może krążyć, jak powinna, tworzy zastoje w żyłach. Najczęściej w okolicy kostek i łydek. Żyły są wyposażone w specjalne zastawki, które poruszają się w taki sposób, by ułatwić transport krwi.
Grawitacja jednak również ma tu swoje oddziaływanie. Brak ruchu ciała sprzyja zastojom rozciągającym żyły. Raz rozciągnięta pozostanie już w tej postaci. Do przepompowania krwi z rozszerzonego naczynia do dalszych części ciała potrzeba większego ciśnienia i siły. Wówczas mamy do czynienia z żylakami.
Czasem niewydolność żylna jest skutkiem przebytej wcześniej zakrzepicy żył głębokich w kończynach dolnych. Niewydolność krążenia kończyn dolnych jest dość złożonym problemem i zlekceważenie go może jedynie nasilić objawy.
Niewydolność żylna kończyn dolnych i jej objawy
W pierwszej fazie występowania tej choroby pacjent niekiedy nawet nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, że ma z nią do czynienia. Początkowo niewydolność żylna objawy ma dość ogólne, które można skojarzyć ze zmęczeniem po dniu spędzonym na nogach.
Najczęściej zaczyna się od obrzęków. Zwykle w okolicach kostek, ponieważ to tam przeważnie pojawiają się trudności z prawidłowym transportem krwi. Inne objawy złego krążenia w nogach to bóle nóg. Na początku zarówno obrzęki, jak i dolegliwości bólowe ustępują same po „rozchodzeniu”. W okolicach kolan, ud, stóp można zauważyć tzw. pajączki.
Chorzy często skarżą się też na skurcze mięśni, a nieraz pojawiają się także żylaki. Na skórze zaczynają występować stany zapalne, niekiedy prowadzące wręcz do owrzodzenia żylnego po wewnętrznych stronach goleni, nad kostką. Cechą charakterystyczną jest też stwardniały naskórek zabarwiony na brunatny kolor.
Poza tym objawy niewydolności krążenia mogą dotyczyć wrażenia tzw. ciężkości nóg, mrowienia i nieuzasadnionego drętwienia. U chorych z bardziej zaawansowanym stadium obrzęki mają już trwalszy charakter.
Masz pierwsze objawy niewydolności żylnej? Działaj!
Choć na początku możemy uznać, że objawy złego krążenia w nogach nie są dla nas aż tak uciążliwe, to jednak zauważenie pierwszych symptomów powinno zmusić nas do wizyty u lekarza. Istnieją możliwości leczenia farmakologicznego i chirurgicznego, jednakże w wielu sytuacjach, zwłaszcza gdy choroba jest w początkowym stadium, wystarczy wprowadzenie kilku zmian i zwrócenie większej uwagi na własny styl życia.
Warto pamiętać o tym, że ruch to zdrowie – nie tylko dla żył i krążenia, ale dla całego organizmu oraz dla kondycji psychicznej. Tak samo zadziała zmiana diety na zdrowszą, obfitującą w świeże warzywa i owoce oraz produkty pełnoziarniste i wartościowe białko.
Dobrze będzie także rozważyć możliwość zerwania z nałogami. Jeśli nasza praca wymusza na nas pozostawanie w pozycji siedzącej lub stojącej przez długi czas, nie zaszkodzi robić regularnych przerw, żeby się przejść, zmienić pozycję lub po prostu poruszać stopami pod biurkiem.
Jednym ze sposobów, które mogą znacząco usprawnić przepływ krwi, jest także odzież kompresyjna. Zwykle ma ona postać podkolanówek uciskowych. Ich noszenie dobrze będzie jednak skonsultować z lekarzem, który podpowie nam, jaki stopień ucisku będzie odpowiedni w naszym przypadku.
Jednocześnie warto unikać zbyt obcisłej bielizny, skarpetek czy spodni, które również uciskają, ale nie równomiernie całą powierzchnię jakiejś części ciała, ale raczej niczym opaska ograniczają swobodny przepływ krwi.
Bibliografia
- Dr med. M. Frołow, Przewlekła niewydolność żylna, https://www.mp.pl/pacjent/zakrzepica/zylaki/66180,przewlekla-niewydolnosc-zylna
