U różnych kobiet ciąża może przebiegać w różny sposób. Jedne ciężarne mają wszystkie możliwe nieprzyjemne objawy, a inne przechodzą przez ten okres właściwie bez większych problemów. Jedną z dolegliwości, które mogą wtedy dokuczać, jest puchnięcie nóg w ciąży.
U niektórych pań problem dotyczy również dłoni czy nawet całego ciała. Jest to zupełnie naturalne zjawisko wywołane dodatkowym wysiłkiem, jaki dla kobiecego ciała stanowi rozwój płodu. Dlatego też warto wiedzieć, co zrobić, żeby zredukować obrzęki w ciąży, i jak ich unikać, zanim jeszcze się pojawią.
Wbrew pozorom nie jest to specjalnie trudne i przy odrobinie uwagi – całkowicie wykonalne. Drobne zmiany w życiu codziennym, takie jak picie większej ilości wody, mogą przynieść ogromną ulgę i znacznie zredukować opuchliznę.
Skąd się biorą obrzęki w ciąży?
Na pewno nie ma powodu, by panikować, jeśli wieczorem nie będziemy w stanie rozpoznać swoich kostek i łydek. Opuchlizna w ciąży jest zupełnie normalna, zwłaszcza jeśli pojawia się pod koniec drugiego i w trzecim trymestrze. Objawy nasilają się wieczorem, po całym dniu przebywania na nogach.
Może się wydawać, że aktywnie spędzony dzień to nic takiego i rzeczywiście w normalnym stanie tak jest. Jeśli jednak jesteśmy w ciąży, dźwigamy dodatkowe kilogramy i nasz organizm pracuje za dwoje, dzień spędzony na nogach może być ogromnym wyzwaniem. Przeważnie taki obrzęk jest najbardziej widoczny wieczorem, a znika rano, by znów gromadzić się przez cały dzień.
Za puchnięcie w ciąży odpowiada kilka zjawisk. Organizm produkuje więcej krwi – nawet o około 2,5 litra. To oznacza, że ciało gdzieś musi ją pomieścić. Natura działa w ten sposób, by zabezpieczyć kobietę na czas porodu – w razie gdyby miała stracić sporo krwi. W dużym uproszczeniu płyny nagromadzone w organizmie mogłyby szybko zmniejszyć straty.
Skoro mamy więcej krwi i innych płynów ustrojowych, to zwiększa się też nasza waga i ucisk powiększającej się macicy na żyły. To z kolei nieco utrudnia prawidłowe krążenie krwi. Krew, która powinna wrócić do serca, ale nie może, gromadzi się w naczyniach kończyn dolnych. Woda wchodząca w jej skład wnika wtedy w tkanki miękkie, tworząc obrzęk zastoinowy.
Obrzęki nóg w ciąży mogą mieć też duży związek z upałami. Nawet nie będąc w stanie błogosławionym, można odczuć, że organizm gromadzi wodę. Co ciekawe, u kobiet w ciąży mnogiej obrzęki mogą być jeszcze większe. Przez kilka miesięcy zatem trzeba radzić sobie z tą dolegliwością.
Po porodzie wystarczy kilka tygodni, by nadmiar wody został wydalony z organizmu. Przez jakiś czas po rozwiązaniu można jednak odczuwać bóle nóg i opuchliznę.
Opuchlizna nóg w ciąży – sposoby na zmniejszenie dolegliwości
Fakt, że obrzęk nóg w ciąży jest czymś naturalnym, nie oznacza, że musimy się godzić na taki stan rzeczy i cierpieć w milczeniu. Wystarczy wprowadzenie kilku prostych rozwiązań do życia codziennego.
Warto na przykład w miarę często odpoczywać, najlepiej tak, by nogi były lekko uniesione. Lepiej będzie też unikać przebywania na słońcu oraz wykonywania ciężkich prac. Jeśli dzień zapowiada się aktywnie, dobrze będzie zaplanować choć kilka krótkich przerw, żeby usiąść i dać nogom odpocząć.
Oczywiście opuchnięcia w ciąży, jak i w każdym innym przypadku, mogą być wywołane brakiem właściwego nawadniania organizmu, dlatego trzeba pamiętać o spożywaniu dużej ilości wody i ograniczeniu w diecie soli, która sprzyja gromadzeniu się wody w organizmie.
Jeśli sytuacja wymaga spędzenia dłuższego czasu w pozycji siedzącej, dobrze będzie raz na jakiś czas wstać i się rozruszać. Obrzęk stóp może też powodować powstawanie otarć, dlatego warto poszukać butów z naturalnych materiałów, przewiewnych i na płaskim obcasie. Można też stosować chłodne okłady na nogi.
Choć każda kobieta w ciąży dba o odpowiednie odżywianie, trzeba pamiętać, że jemy dla dwojga, a nie za dwoje. Dodatkowe kilogramy mogą tylko nasilać problem opuchlizny.
Na czas snu warto spróbować przyjąć pozycję na lewym boku, która jest korzystna dla ciała pod względem fizjologicznym – ułatwia działanie narządów wewnętrznych i swobodne krążenie płynów ustrojowych.
Dobrym pomysłem jest też noszenie specjalnych rajstop lub pończoch kompresyjnych. Może się wydawać, że latem, kiedy panują upały, jest to szalony pomysł, ale w rzeczywistości takie rozwiązanie pozwala na zmniejszenie dolegliwości związanych z obrzękami.
Stopniowy ucisk na całej powierzchni nóg umożliwi powrót krwi żylnej w kierunku serca, a limfy – do węzłów chłonnych sprawiając, że płyny te nie będą gromadzić w kończynach dolnych. Warto też włączyć do swojej diety cebulę, pomidory, wiśnie czy czarne jagody i pomarańcze. Są źródłem rutyny, która korzystnie oddziałuje na naczynia krwionośne, wzmacniając je.
Bibliografia:
-
https://www.mp.pl/pacjent/zakrzepica/lista/59094,ponczochy-uciskowe
-
Feliks Bolechowski: Podstawy ogólnej diagnostyki klinicznej. Warszawa: PZWL, 1982, s. 183-193.